Siemię lniane dla koni, dlaczego warto podawać?
Dlaczego warto podawać? W czym tkwi jego moc i jak je stosować dla korzyści naszych koni?
Siemię lniane najbardziej znane jest ze swojej roli w meszu. Jego dobroczynne walory znane są od dawna, a opowieści starych masztalerzy o wannie pełnej siemienia zalanego wrzątkiem i zasypanego otrębami podawanego koniom w okresie pozapastwiskowym to tylko potwierdzają. Samo ziarno coraz częściej używane jest jako jeden ze składników pasz (stosowany w większości mieszanek Nuba Musli).
Zastosowanie w diecie koni znajduje także olej lniany i pozostały z tłoczenia makuch lniany. Co takiego znajduje się w tych małych ziarenkach? I jak podawać siemię, by jak najlepiej wpłynęło na nasze konie?
Wartości odżywcze
Siemię charakteryzuje wysoki ładunek wolno uwalnianej energii z uwagi na sporą zawartość tłuszczu oraz małą ilość skrobi i cukrów (około 10 razy mniej niż ziarno owsa) . Ponadto siemię zawiera białko o korzystnym profilu. Energia strawna z siemienia lnianego to 14 nawet do 22 MJ.
Zawartość białka w kilogramie siemienia waha się pomiędzy 190 – 300 g o stosunkowo korzystnym profilu aminokwasowym i jest ono oceniane jako łatwostrawne, natomiast zawartość tłuszczu to 250 g do 450 g.
Podobnie jak w przypadku innych ziaren, siemię lniane ma odwrotny stosunek wapnia do fosforu. Stosując ilości większe niż około 200 gramów, dietę konia należy pod tym kątem skalkulować.
Właściwości prozdrowotne
Siemię lniane zostało uznane przez Komitet ds. Roślinnych Produktów Leczniczych HMPC (ang. Committee on Herbal Medicinal Products) będący częścią Europejskiej Agencji Leków, jako produkt leczniczy. Natomiast amerykańska Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków FDA (Food and Drug Administration) zaleca ludziom spożywanie siemienia ze względu na jego właściwości antyoksydacyjne oraz zawartość fitoestrogenów, jako czynnika redukującego ryzyko zachorowania na chorobę wieńcową serca i miażdżycę naczyń krwionośnych. Działanie prozdrowotne siemienia jest udowodnione naukowo, i podobne można założyć w stosunku do koni.
3 wyjątkowe składniki lnu dobroczynnie wpływające na konie
Kwasy omega-3
Siemię bogate jest w nienasycone kwasy tłuszczowe, a najcenniejszym z nich jest kwas omega-3, inaczej alfa-linolenowy (ALA). Należy on do tzw. niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), których organizm nie jest w stanie samodzielnie syntetyzować i które muszą być dostarczane wraz z pożywieniem. Dla koni najbogatszym źródłem tej substancji jest trawa. Tak! Naturalne dla koni pożywienie obfituje właśnie w kwasy omega-3. Poza okresem pastwiskowym w zasadzie jedynie siemię lniane jest w stanie zapewnić taką podaż kwasów omega-3 jak pastwisko. Biorąc pod uwagę, że kwasy tłuszczowe są budulcem błony komórkowej praktycznie każdej komórki w ciele konia to odpowiedź na pytanie czy trzeba je suplementować nasuwa się sama. Tak należy bilansować żywienie koni, by NNKT było w nim pod dostatkiem.
Lignany
Są to specyficzne fitoestrogeny o udowodnionym bardzo silnym działaniu antyoksydacyjnym, antynowotworowym, regulującym gospodarkę hormonalną. Fitoestrogeny hamują wytwarzanie rodników tlenowych przez białe krwinki, a w wyższych dawkach hamują poziom mediatorów stanu zapalnego w surowicy (czyli zmniejszają stany zapalne). W ziarnach lnu lignany znajdują się tuż pod zewnętrzną łuską nasienia i chronią niestabilne kwasy tłuszczowe omega-3 przed szkodliwym działaniem powietrza, tlenu i światła. Siemię lniane jest najbogatszym w świecie roślinnym źródłem lignanów, nawet do 0,7-1,5% suchej masy nasion – to 700 razy więcej niż inne gatunki roślin. Związki te są rozpuszczalne w wodzie, a nierozpuszczalne w tłuszczach dlatego ich obecność w oleju jest niewielka.
Śluz roślinny
Znaną cechą siemienia jest jego zdolność do produkowania „gluta”, czyli śluzowatej substancji. Łatwo to zaobserwować zalewając ziarenka wodą. Po krótkim czasie pęcznieją i pokrywają się śliska substancją. Nazwa „śluz” odnosi się do włókna rozpuszczalnego w wodzie, tworzącego żel, które w siemieniu występuje w dużej ilości sięgającej nawet 20 %. Składa się on z gumopodobnych polisacharydów o wielorakim składzie substancji śluzowatych. Wiele roślin zawiera substancje śluzowate (babka płesznik, kozieradka, ślaz, podbiał), ale śluz z siemienia ma unikalny skład, więc i wyjątkowe działanie. Jego najbardziej znaną cechą jest działanie powlekające, ochronne i rozmiękczające i z tego powodu siemię jest szczególnie pomocne w przypadku dolegliwości wrzodowych, chorobach jelit czy zapaleniu gardła, przełyku.
Dla jakich koni polecane jest siemię lniane?
- bez dostępu do pastwiska, gdyż trawa / rośliny zielone są bogatym źródłem kwasów omega-3,
- z alergiami, ponieważ kwas omega-3 u koni, podobnie jak u innych gatunków zwierząt (a także ludzi), ma udowodnione właściwości przeciwzapalne. Szczególnie skorzystać na tym mogą konie z alergiami skórnymi, lipcówką lub borykające się z RAO,
- z problemami ze strony układu pokarmowego – związki zawarte w rozpuszczalnym włóknie siemienia lnianego tworzą lepkie śluzy, które wyściełają błony układu pokarmowego. Śluzy te mogą powstać przy namoczeniu lub gotowaniu siemienia jak i bezpośrednio w układzie pokarmowym. Dodatkowym atutem jest przeciwzapalne działanie kwasów omega-3, a także wpływ kwasów tłuszczowych na tworzenie nowych, nie uszkodzonych komórek podczas regeneracji organizmu,
- z podrażnionym gardłem, krtanią,
- z problemami układu krwionośnego,
- po operacjach,
- z problemami okołostawowymi: zapalenia stawów, zwyrodnienia, kontuzje ścięgien,
- w intensywnym treningu – kwasy omega-3 poprawiają funkcjonowanie mózgu i centralnego układu nerwowego, co poprawia czasu reakcji. Ponadto omega-3 niwelują mikrostany zapalne częste u koni w treningu, natomiast lignany są silnymi przeciwutleniaczami pożądanymi u sportowców,
- z zatwardzeniem (uwaga! nie z zatkaniem jelit).
Stosowanie siemienia lnianego w żywieniu koni - jak podawać?
Ile siemienia podawać koniom?
Ilość skarmianego siemienia lnianego zależy od indywidualnych potrzeb konia lub kuca, jego masy ciała, stanu zdrowia i obciążenia treningowego.
W ramach wstępnych założeń zaleca się stosować od 100 do maksymalnie 700 g dziennie dla dorosłego konia o masie ok. 500 kg. Wartości te są orientacyjne, a źródła podają różne uzasadnienia.
Chcąc zastosować siemię lniane w diecie konia trzeba wziąć pod uwagę jego zbilansowanie z pozostałymi składnikami.
Pod względem energetycznym 250 gramów siemienia odpowiada mniej więcej 300-350 gramom owsa, dostracza jednak energii wolno uwalnianej.
Taka dawka siemienia dostarczy kwasów omega-3 w ilości zastępującej tę zawartą w zielonce pobieranej w okresie pastwiskowym. W zalezności od masy konia i jego kondycji, poza okresem pastwiskowym poleca się podawać 150-250 gramów siemienia na dzień, by dostarczyć nienasyconych kwasów omega-3, które koń pobrałby z pastwiska. W okresie pozapastwiskowym podwawanie siemienia jest bardzo istotnym elementem uzupełnienia zimowej diety. Szczególnie dla koni w treningu i tych, które w tym czasie chudną.
Czy podawać siemię lniane na sucho?
W zastosowaniu codziennym, optymalizującym stan zdrowia, metabolizm skóry i sierści, przy walce z alergią siemię najlepiej podawać świeżo zmielone, zmieszane z paszą, nie moczone. Najlepiej zaopatrzyć się w młynek do kawy i bezpośrednio przed posiłkiem zmielić nasiona a następnie wsypać do dziennej porcji paszy. Długie przechowywanie zmielonych nasion powoduję utratę cennych składników odżywczych (np. utlenianie się kwasów tłuszczowych). Jeśli już musimy zmielone siemię przechowywać, to najlepiej przesypać je do woreczka strunowego bez nadmiaru powietrza i przechowywać maksymalnie kilka dni w lodówce. Podając siemię na sucho ważne jest, by zapewnić koniom dostęp do wody, gdyż ziarna pęcznieją i wiążą wodę. Ponadto zmielenie ziarenek (np. w młynku do kawy) zajmuje kilka sekund i nie brudzi naczyń, natomiast gotowanie to proces trwający dłużej. A kto mył zasuszony garnek po gotowaniu siemienia ten wie jaka to udręka ;)
Pamiętać też trzeba, że przez swoje sorpcyjne i powlekające właściwości siemienia lepiej nie podawać razem z lekami, a nawet warto wystrzegać się mieszania go z suplementami.
Czy siemię lniane trzeba gotować?
Nie. Siemię można gotować lub zalać, jeśli zależy nam by substancje śluzowe oddziaływały na obszary gardła, przełyku i żołądka. Warto pamiętać, że wysokie temperatury niekorzystnie wpływają na witaminy oraz niektóre składniki odżywcze. Panujące niegdyś przekonanie, że wysoka temperatura niszczy kwasy tłuszczowe obecnie w wielu artykułach jest dementowane i przytaczane jest, że wysokie temperatury powodują nieznaczne straty zawartości kwasów tłuszczowych. Jednak autorzy przytaczają badania makaronu z siemieniem lnianym i chleba pieczonego z duży udziałem tego ziarna. Na ile jest to akuratne w odniesieniu do gotowania czystego siemienia lnianego nie wiemy. Z pewnością wysokie temperatury i kontakt z wodą nie pozostają obojętne dla składu ziaren, więc najlepszą opcją jest podawanie go świeżo zmielonego.
Czy można podawać siemię lniane w całości?
Można skarmiać w całości, ale lepiej sprawdzić wtedy dokładnie odchody, czy koń jest w stanie odpowiednio dokładnie przezuć nasionka. Często okazuje się, że niestrawionych nasion jest na tyle dużo, że takie skarmianie okazuje się nieopłacalne. Dodatkowo siemię jest drobne i śliskie, więc konie sporo go rozsypują. Po pobraniu do pyska i uwolnieniu śluzów zaczyna się kleić co dodatkowo nie ułatwia przeżuwania i pasażu ziarenek.
Co z toksynami?
Siemię zawiera w składzie około 0,5-1,5% glikozydów cyjanogennych (linustatyna i neolinustatyna) z których po roztarciu lub namoczeniu nasion może się uwalniać aceton i kwas cyjanowodorowy (kwas pruski) - substancja silnie toksyczna. Cyjanowodór występuje naturalnie w przyrodzie w postaci glikozydów cyjanogennych, ale siemię lniane nie jest jedynym produktem go zawierającym. Jego zawartością pochwalić się może wiele roślin m.in. w orzech nerkowca, migdały, niektóre odmiany fasoli, jabłka, wiśnie oraz wiele innych.
Brzmi strasznie, jednak nie ma czego się obawiać. Jest to ilość tak niewielka, że należałoby podać naprawdę duże ilości siemienia, aby doszło do zatrucia. Dodatkowym mocnym argumentem jest fakt, że dotąd nie odnotowano przypadku zatrucia koni siemieniem lnianym.
Niedojrzałe nasiona lnu zawierają najwięcej antyżywieniowych substancji (glikozydy cyjanogenne, linamarin, linustatin i neolinustatin), dlatego kupując siemię zwróćmy uwagę by wszystkie miały równy, ciemnobrązowy kolor (nie dotyczy innych, rzadszych odmian jak np. siemię lniane złote). Ilość glikozydów cyjanogennych zwiększa się w suchej masie produktu po wytłoczeniu z ziaren oleju, co oznacza że odtłuszczona śruta, wytłoki czy makuch lniany będą miały większe natężenie tych substancji.
Kwas pruski uwalnia się dopiero po rozgnieceniu nasion a reakcja zachodzi tylko w towarzystwie wody, w odpowiedniej temperaturze i w środowisku zasadowym. Kwasy żołądkowe jak wiadomo są środowiskiem kwaśnym, więc substancja toksyczna nie uwalnia się.
Poddanie siemienia lnianego wysokiej temperaturze neutralizuje cyjanogenne związki stąd zwyczaj gotowania siemienia. Jeśli zachodzi watpliwość czy karmiony siemieniem koń nie ponosi uszczerbku na zdrowiu można wykonac badanie krwi z określeniem parametrów wątroby.
Kilka słów o makuchu i oleju lnianym
Makuch lniany to wytłoki z siemienia lnianego po ekstrakcji oleju. Sposób tłoczenia oleju ma ogromny wpływ na jego jakość, a także na składniki odżywcze zawarte w makuchu. Makuch może zawierać od kilku do 20 % tłuszczu. To spora rozbieżność! Od ilości oleju zależy ładunek energetyczny makuchu, im mniej oleju wzrasta też ilość białka, a makuch można uznać za komponent wysokobiałkowy.
Olej lniany, żeby zawierał wartościowe kwasy omega-3 musi być pozyskiwany w odpowiedni sposób. Przede wszystkim – nierafinowany! Ponadto tłoczony w procesach mechanicznych – tłoczony, oczyszczany, poddany sedymentacji , filtracji. Istotne jest także zastosowanie odpowiedniej temperatury przy tłoczeniu. Olej tłoczony na zimno zachowuje więcej wartościowych składników odżywczych, dzięki czemu kwalifikuje się do żywności prozdrowotnej. Makuch lniany po takiej ekstrakcji oleju będzie zawierał sporą masa niewykorzystanego oleju resztkowego, co za tym idzie będzie bardziej energetyczny i odżywczy.
Olej lniany niestety jest jednym z najszybciej psujących się olejów. Z każda chwilą po naruszeniu ziarna lnu olej w nim zawarty utlenia się, gorzknieje i traci cenne składniki, których miejsce mogą zająć związki toksyczne.
Olej tłoczony z ziaren lnu powinien być przechowywany w ciemnym i chłodnym miejscu (najlepiej lodówka). Im dłużej przechowywany i im niższej jakości olej tym bardziej gorzki ma smak. Jeśli olej jest wyraźnie nieprzyjemnie gorzki należy go wyrzucić.
Podsumowując – siemię to wspaniały komponent w żywieniu koni. Najczęściej podawany w meszu, co jednak nie zawsze wykorzystuje wszystkie jego prozdrowotne właściwości. Jesteśmy zdania, że spożywanie nasion lnu w ich niezmienionej formie (najlepiej świeżo zmielonych) zapewnia dostęp do całego bogactwa składników odżywczych. Wtedy mamy pewność, że zawarte w nich kwasy tłuszczowe, bioflawonoidy, lignany i inne przeciwutleniacze, minerały, aminokwasy, witaminy są wartością samą w sobie, a również tworzą wzajemnie wspierające swe działanie kompleksy.
W naszym sklepie dostępne są trzy warianty wagowye siemienia lnianego: 2 kg, 3,5kg lub 20kg
Tutaj zobacz warianty opakowań z siemieniem lnianym dla koni
Żródła:
Nutritional value and functional properties of flaxseed, Martinchik AN, Baturin AK, Zubtsov VV, Molofeev VIu,Vopr Pitan. 2012
Flaxseed and cardiovascular health. Prasad K, J Cardiovasc Pharmacol. 2009
Żywienie zwierząt I paszoznawstwo Tom 3, pod red. Dorota Jamroz, PWN, Warszawa 2015
Związki fenolowe – charakterystyka i znaczenie w technologii żywności. Jeszka M., Flaczyk E., Kobus-Cisowska J., Dziedzic K. Nauka. Przyroda. Technologie. Tom 4, Zeszyt 2, 2010.
Immunomodulacyjna rola polifenoli roślinnych, Paszkiewicz M. „Postępy Higieny i Medycyny Doświadczalnej” 2012
Flax oil and high linolenic oils. R. Przybylski, W: Shahidi, F. (Red.) Bailey’s Industrial Oil and Fat Products, John Wiley & Sons. 2005
Flax and flaxseed oil: an ancient medicine & modern functional food,Ankit Goyal, Journal of food science and technology, 2014
Flaxseed (Linum usitatissimum) supplementation associated with reduced skin test lesional area in horses with Culicoides hypersensitivity, Wendy O'Neill, Sharyn McKee, Andrew F. Clarke
Processing and cooking effects on lipid content and stability of alpha-linolenic acid in spaghetti containing ground flaxseed. Manthey FA, Lee RE, Hall CA 3rd. J Agric Food Chem. 2002
Effect of flaxseed processing on engineering properties and fatty acids profiles of pasta. Villeneuve S, Des Marchais LP, Gauvreau V, et al., Food and Bioproducts Processing, Volume 91, Issue 3, July 2013